Aż sześć goli w ostatnim meczu jesieni...
Aż sześć bramek oglądali kibice, którzy w sobotnie popołudnie przyszli dopingować piłkarzy LKS - u Goczałkowice, którzy podejmowali u siebie drużynę Górnika 09 z Mysłowic. Nasi piłkarze już po pierwszym gwizdku dostali zimny prysznic, ponieważ w drugiej minucie spotkania do bramki trafił zawodnik gości. Trzeba było szybko się otrząsnąć i odrabiać straty. Zaczęło się od rzutu karnego, którego na wyrównującego gola zamienił Mateusz Piesiur. Do prowadzenia w pierwszej połowie, po soczystym strzale z za pola karnego doprowadził Rafał Furczyk. Druga część spotkania to już tylko popis naszych piłkarzy. Najpierw Łukasz Kanik podwyższył prowadzenie na (3:1), następnie po jednym golu dołożyli wchodzący z ławki rezerwowych Adam Złotek na (4:1) i Błażej Grygier na (5:1). Goczałkowicka drużyna po 15. kolejkach wskoczyła do ścisłej czołówki tabeli i z dorobkiem 29 pkt. zajmuje trzecią pozycję, a do lidera, MKS-u Lędziny, z którym nasz zespół zanotował remis (1:1) brakuje jeszcze sześciu oczek. Jako beniaminek ligi okręgowej nasza drużyna prowadzona przez Damiana Barona zasługuje na wielkie słowa uznania. Gratulujemy i życzymy powodzenia w drugiej połowie sezonu.
galeria zdjęć (foto:Paweł Kanik) !kliknij tutaj!