"Goczały" uciekają...
Do 9. kolejki w klasie A był już tylko jeden zespół z kompletem zwycięstw. Po tej serii spotkań już żadna drużyna nie może się pochwalić takim wyczynej. LKS Goczałkowice rozsiadł się w fotelu lidera, a do ścisłej czołówki dołączył Sokół Wola. LKS Studzienice liczył na podtrzymanie dobrej passy i zachowanie zerowego konta po stronie porażek. Plan podopiecznych Henryka Szafrańskiego nie powiódł się. Co więcej studzieniczanie zostali w dosyć brutalny sposób sprowadzeni na ziemię. Wyjazdowa porażka aż 1:5 z przedostatnią w tabeli Siódemką Tychy podobnie jak wcześniejsze spotkanie z Leśnikiem Kobiór pokazała, że nie można polegać jedynie na Piotrze Urbańczyku, który i tak w tym meczu wpisał się na listę strzelców. Z takiego stanu rzeczy skorzystali zawodnicy LKS–u Goczałkowice–Zdrój. Podopieczni Tomasza Malcharka mimo że to przerwy prowadzili 2:1, po zmianie stron nie dali już gościom wątpliwości, ostatecznie zwyciężając pewnie 5:2. Na listę strzelców dla miejscowych wpisali się Adam Złotek (dwie), Błażej Grygier, Michał Żemła, Łukasz Kanik, zaś dla zespołu z Kryr trafili Arkadiusz Stalmach, Zbigniew Kozber. Dzięki tej wygranej "Goczały" powiększyły przewagę nad drugim w tabeli LKS–em Studzienice do czterech punktów.
źródło: www.sps24.pl
cały artykuł !kliknij tutaj!