Druga partia rozpoczęła się od wysokiego prowadzenia (8:1) „Gazowników”. Później było 15:8, a na twarzach siatkarzy Roweru Błażeja można było zauważyć niepokój i zdenerwowanie. Kiedy wydawało się, że ten set padnie łupem pszczyńsko-sosnowieckiej drużyny, do odrabiania strat wzięli się „Rowerzyści” i doprowadzili do remisu 15:15! W końcówce seta udało im się wyjść na prowadzenie, którego nie oddali już do końca.
Początek trzeciej partii to prowadzenie 5:3 Linde. Na zagrywce pojawił się Błażej Jany i dał sygnał do ataku. Jego drużyna objęła prowadzanie 6:5, potem 11:7, a gracze Linde coraz bardziej tracili ochotę do gry. Ostatecznie Rower Błażeja wygrał w trzecim secie do
Mecz o 3. miejsce
Rower Błażeja – Linde 3:0 (25:20, 25:20, 25:19)
Sędziowali: I sędzia - Tadeusz Berger, II sędzia - Grzegorz Berger, sekretarz: Paweł Kanik.
Rower Błażeja: Twardzik, Jany, A. Pławecki, Michał Wyrobek, K. Pławecki, Folwarczny.
Linde: Kloc, Peterek, K. Pławecki, Białas, Głowa, Jamrozik oraz Wolski, Samul, Łysikiewicz.
W finale, podobnie jak w 2009 roku, znowu zagrali ze sobą siatkarze KM&BM i Sokoła. W zeszłym roku po niesamowitym spotkaniu Sokół wygrał 3:2. Teraz KM&BM było rządne rewanżu i już w pierwszych minutach spotkania osiągnęli przewagę wynoszącą pięć oczek (8:3). Siatkarze Sokoła zdołali odrobić trzy punkty, ale za chwilę pszczynianie znów osiągnęli przewagę piięciu punktów. W końcówce seta asa serwisowego posłał Wojciech Widawski, później jeszcze „ustrzelił” Tadeusza Cofałę i KM&BM wygrało 25:15.
W drugą część meczu znowu bardzo dobrze weszło KM&BM. Po bloku Piotra Włodka zespół Jacka Kusia (choć nieobecnego w finałowym meczu) prowadził już 9:4. Sokół zbliżył się do rywali na punkt (8:9), ale do remisu doprowadził nieco później (16:16).Końcówka seta była wyborna. Graczom KM&BM aż trzy razy udało się postawić blok i z wyniku 21:22 wyciągnęli na 24:22! Zespół Macieja Jaworskiego wyrównał na 24:24. W kolejnej akcji zaatakował Adrian Stanclik, piłka po bloku wychodziła na aut, ale jeszcze otarła się o zawodnika Sokoła. Po chwili oczekiwania sędziowie wskazali punkt dla KM&BM, a za chwilę zadali decydujący cios.
Sokół w trzecim secie walczył więc z nożem na karku i zaczął dobrze, bo od prowadzenia 4:1. Za chwilę zrobiło się jednak 6:4 dla KM&BM. Potem było 11:8 i 11:10. To była jednak ostatnia taka niska różnica pszczynian. Z minuty na minutę przewaga KM&BM była coraz większa i w końcu wygrało trzecią partię do 15, zaś w całym meczu 3:0, a Maciej Stieber, dyrektor POSiR-u wręczył im puchar za zwycięstwo i złote medale.
Tym meczem zakończyła się więc Liga Siatkówki Pszczyna-Goczałkowice w sezonie 2009/10. Rozgrywki, które przejdą do historii, bo po raz pierwszy organizowane wspólnie przez Powiatowy Ośrodek Sportu i Rekreacji w Pszczynie oraz Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji w Goczałkowicach-Zdroju.
Finał
Sokół – KM&BM 0:3 (15:25, 24:26, 15:26)
Sędziowali: I sędzia – Grzegorz Berger, II sędzia: Tadeusz Berger, sekretarz: Radosław Jeleń
KM&BM: Włodek, Grygier, Paw, Ryt, Widawski, Żukowski oraz Kokot.
Sokół: Jaworski, Tadeusz Cofała, Jóźwik, Marcin Wyrobek, Tomasz Cofała, Stanclik, Michalski (libero).
MVP spotkania finałowego: Piotr Włodek (KM&BM).
Nagrodę specjalną otrzymali również gracze Davexu. Organizatorzy rozgrywek postanowili w ten sposób docenić sportową oraz ambitną i pełną zaangażowania postawę w rozgrywkach.
Na koniec została ogłoszona „Najlepsza ‘szóstka’ Ligi Siatkówki Pszczyna-Goczałkowice”. W tym zaszczytnym gronie znaleźli się:
1. Błażej Jany (Rower Błażeja) – rozgrywający
2. Krzysztof Pławecki (Linde) – przyjmujący
3. Michał Grygier (KM&BM) – środkowy
4. Jarosław Płachno (Rower Błażeja) – atakujący
5. Adrian Stanclik (Sokół) – przyjmujący
6. Piotr Filipczuk (Davex) – przyjmujący.