Tradycyjny, bo już piąty raz rozegrany w Goczałkowicach Turniej Noworoczny był zarazem pierwszym w historii bojem o tytuł Mistrza Śląska w Siatkonogę, pod patronatem Śląskiego Związku Piłki Nożnej. To miano wywalczyli zawodnicy, którzy doskonale znają się z gry w III-ligowym Pniówku Pawłowice czyli Karoli Goik i Marcin Sobczak.
Goik, który rok temu wygrał turniej występując w parze z Arturem Cybulskim, tym razem zagrał z nowym partnerem, ale doświadczenie zaprocentowało. Drugie miejsce wywalczyli debiutanci, ale nie nowicjusze, bo grający z zięciem Tomaszem Czyżem, 46-letni Marek Matuszek, znany jest przecież ze 157 występów w ekstraklasie, a obecnie pracuje w sztabie szkoleniowym Górnika Zabrze, jako trener bramkarzy.
Co ciekawe także na trzecim stopniu podium uplasował się duet z bramkarzem w roli głównej. 34-letni Krzysztof Kozik, grający obecnie w III-ligowym BKS Stal Bielsko-Biała, a mający na koncie 22 występy w ekstraklasie, zagrał bowiem w parze z 22-letnim Danielem Fabisiakiem, grającym ostatnio w Nadwiślanie Góra.
Dodajmy, że w turnieju, w którym uczestniczyło 18 par (taki był limit miejsc, a decydowała kolejność zgłoszeń) grali także inni znani z boisk ekstraklasy zawodnicy, jak Mariusz Masternak, który z Krystianem Odrobińskim uplasowali się na czwartym miejscu, czy Wojciech Myszor, który z Marcinem Berezą zajął 7 miejsce. Najważniejsze dla uczestników, których z trybun oglądał także prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula, była jednak możliwość aktywnego i piłkarskiego spędzenia czasu w tak zwanym „urlopowym okresie piłkarskim”. Po niemal sześciu godzinach grania wszyscy wyszli z goczałkowickiej hali zadowoleni i przygotowani do rozpoczęcia zimowego okresu przygotowawczego.
Pomysłodawcą oraz organizatorami zabawy są: Michał Puchała, piłkarz grający w klasie okręgowej LKS-u Łąka, oraz trener młodzieży w GKS-ie Tychy oraz Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji w Goczałkowicach - Zdroju.